shutterstock_233456884

Tabata – jakie efekty?

Jeżeli brak czasu jest główną przeszkodą w walce o szczupłą i jędrną sylwetkę oraz argumentem przemawiającym za zniechęceniem do czasochłonnych wizyt na siłowni, basenie bądź zwykłego joggingu lub jazdy na rowerze, idealnym rozwiązaniem naszych problemów z nadmiarowym tłuszczem może stać się trening tabata.

Wybierz swoje miasto i znajdź zajęcia z kategorii tabata

Tabata – co to jest i jak się używa

Metoda opracowana przez współpracującego z olimpijczykami, japońskiego doktora Izumiego Tabatę, zdobyła ogromną popularność ze względu na zadziwiające efekty, jakie przynosi przy jednoczesnym stosunkowo małym nakładzie czasowym na same ćwiczenia. Stosować ją mogą nie tylko profesjonalni sportowcy, ale także amatorzy, dla których problemem spędzającym sen z powiek staje się nadwaga. Tabata to, ujmując rzecz najprościej, trening interwałowy polegający na intensywnym wykonywaniu wybranego ćwiczenia przez 20 sekund przy maksymalnym tętnie oraz 10 sekundach odpoczynku. Serię tą powtarza się osiem razy. Sumując – cały trening zajmuje zaledwie kilka minut! Ważne jest w nim jednak to, aby wykonywać go przy pełnym zaangażowaniu mięśniowym, poprawnie, szybko i intensywnie.

W czym tkwi skuteczność treningu?

Efekty tabaty są istotnie zadziwiające. Pozwala on nie tylko na spalenie zmagazynowanego tłuszczu, ale znacząco wzmacnia mięśnie i ogólną wydolność organizmu. Sekret tkwi w intensywności ćwiczeń, angażujących jak największą grupę mięśni. Dlatego, w miarę usprawnienia własnych treningów, serię 20-minutowych ćwiczeń można dowolnie udoskonalać, choćby poprzez niewielkie obciążenia, przykładowo ćwiczenie z hantlami lub ciężarkami na nadgarstki lub kostki. Im więcej mięśni zostanie zaangażowanych w trening, tym więcej spalonych kalorii. Przed tabatą wskazana jest rozgrzewka. Jest to bowem rodzaj treningu interwałowego, bardzo intensywnego, a to niesie ze sobą ryzyko ewentualnych kontuzji lub urazów mięśni. Ból ćwiczonych partii mięśniowych po treningu należy oczywiście do normy, jednak nieprzygotowane ciało, narażone na tak niespodziewaną serię ćwiczeń może różnorodnie zareagować. Najlepiej więc ustrzec się przed ewentualnymi wypadkami dzięki krótkiej rozgrzewce.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Autor

Hubert Owerczuk

Hubert Owerczuk

Absolutny fan squasha! W sporcie znajduje przede wszystkim sposób na wypocenie trudów dnia codziennego. Lubi udowadniać sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych a przekraczanie własnych granic i słabości jest dla niego największym motywatorem do działania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *