Tutejsze przyrządy rzeczywiście wyglądają jak kule armatnie, tym dziwniejsze, że zaopatrzone w specjalny rodzaj uchwytu. Stoi za nimi nie lada historia, bo wynalezione zostały w Rosji jeszcze w XVIII wieku i wykorzystywane były do treningu przez… żołnierzy w radzieckiej armii.
Z czasem kettlebells przeniosły się jednak z wojska na siłownie i dziś cieszą się coraz większą popularnością. Nic w tym zresztą dziwnego – gwarantują nam one efektywny trening, pozwalający na wzmocnienie całego ciała. Tutejsze ćwiczenia przypominają przy tym nieco te z użyciem hantli, jednak zapewniają nam większą od nich skuteczność.
Efekty mile Cię zaskoczą
Jeśli zastanawiasz się nad rozpoczęciem treningu z użyciem kettlebells, może przekona Cię wizja efektów. Przede wszystkim, świetnie zwiększają one naszą zwinność, gibkość i siłę, nie powodując przy tym zwiększenia masy mięśniowej – dzięki temu ćwiczyć tu mogą także kobiety, nie martwiąc się, że ćwiczenia siłowe zdeformują im delikatną sylwetkę. A to wszystko dlatego, że tutejszy trening nie jest nastawiony na izolację i mocne eksploatowanie konkretnych partii mięśni, ale na ich współdziałanie – dzięki temu nasza sylwetka kształtuje się harmonijnie, a przez to ładnie modeluje się i wyszczupla.
Od wzmacniania po odchudzanie
Tutejszy trening to także dobry pomysł na odchudzanie – intensywność ćwiczeń jest na tyle duża, że szybciej pozbędziemy się niechcianych kilogramów. Ponieważ kettlebells angażują większość naszych mięśni, nasz organizm spala tu sporo kalorii. Do tego zwiększa się nam motoryka i koordynacja ruchowa, a w efekcie – cała forma. Połączenie elementów siłowych i cardio ma zbawienny wpływ na pracę tak naszego serca, jak i całego układu krążenia, a dodatkowo dotlenia nasz organizm i zwiększa jego wydolność.
Warto wspomnieć także o tym, że ćwiczenia z kettlebells – dzięki temu, że wymagają ciągłego balansu oraz opanowania trudnej sztuki utrzymywania równowagi – zwiększają nam świadomość własnego ciała i pomagają poznać jego możliwości. A do tego zapobiegają bólom pleców i korygują nam wady postawy.
Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!